Żyć bez Facebooka można z tym, że w ten sposób coraz więcej informacji i wydarzeń jest poza naszym zasięgiem. Są firmy i organizacje, które rezygnują ze stron www i całą komunikację z odbiorcami kierują przez media społecznościowe. To wszystko sprawia, że przyzwyczajenie trzeba zmienić.
Mamy:
- Facebooka
- Tweetera
Jak w tym wszystkim nie zginąć?
Dla mnie bardzo ważna jest kwestia prywatności i bezpieczeństwa danych. Samo założenie Facebooka, utożsamiałam z „pokazujemy wszystko wszystkim” co działało na mnie zniechęcająco. Z drugiej strony jak długo można pytać własnych dzieci co dzieje się w najbliższym czasie w naszym mieście?
Facebook- szkolenie

W czasie szkolenia nie tylko nauczyłam się jak założyć własne konto na Facebooku, ale też jak założyć i prowadzić grupę zamkniętą. Okazało się, że nawet publikowane zdjęcia mogą być widoczne tylko dla znajomych i że tych ostatnich też można mieć niewidocznych dla ogółu użytkowników. Co do prywatności to można nią zarządzać na poziomie konta Facebookowego. Jednak cokolwiek byśmy nie wymyślili system i tak nas szybko rozszyfruje: wystarczy wpisać jako konto alternatywne swojego maila by dzień później mieć od zaproszenie do grona znajomych od osób z którymi nie widzieliśmy się wieki, ale ich mail był w naszej skrzynce mailowej… ot taki bonus ze szkolenia i prezent powitalny od Facebooka.