Skip to content
Menu
Dinozaury w internecie
Dinozaury w internecie
stan umysłu online Dinozaura

Stan umysłu online Dinozaura

Napisano dnia 24 września 202026 września 2020

Branża IT, programowanie, język html, media społecznościowe, apki, interfejsy, layouty, streamingi, wtyczki, bramki, wirusy, strony, posty – ratunku!

Jest problem

To stan mojego umysłu jeszcze do niedawna. Choć jestem aktywną zawodowo i prywatnie użytkowniczką komputera i Internetu, to nie czuję się w tym środowisku pewnie. No cóż, urodziłam się i dorastałam w świecie analogowym. Jeśli chcę coś zanotować używam do tego papieru i ołówka, jeśli chcę poczytać – sięgam po książkę, a nie po język html. Nie robię selfie, nie ma mnie w mediach społecznościowych, nie ściągam apek na smartfona. A przecież moim codziennym narzędziem pracy i komunikacji jest komputer i smartfon oraz kilkadziesiąt aplikacji i programów – czyli niby łatwizna. Więc w czym tkwi problem?

Świat offline zdecydowanie zmienił się w online. Dzięki Internetowi wiele spraw stało się prostszych i szybszych. Ale ja zwyczajnie nie nadążam. Co gorsza, jak wiele kobiet w kwiecie wieku obawiam się, że świat cyfrowy jest dla mnie za trudny. Nie podejmuję więc prób jego oswojenia obawiając się porażki. Tak, tak – należy się przyznać: hamuje mnie strach przed nowym, lenistwo i przyzwyczajenie. Idę na łatwiznę. Przed całkowitym zacofaniem cyfrowym chronią mnie konieczności życiowe, jak na przykład: zdalne nauczanie i praca. No i najważniejszym motywatorem są moje dzieci, które powoli wkraczają w świat Internetu. Co robić!? Oczywiście znaleźć grupkę osób w podobnej sytuacji i wspólnie zmierzyć się z problemem.

Jest rozwiązanie

Na szczęście grupka znalazła mnie? Kilka wspaniałych kobiet, równie jak ja błądzących po omacku w wirtualnym świecie, zwarła szeregi i stworzyła grupę Dinozaury w Internecie. Po kilku spotkaniach już wiem, że język html to łatwizna, że założenie i prowadzenie strony Internetowej jest do ogarnięcia, a media społecznościowe to małe miki. Generalnie przekonałam się, że są to kwestie do ogarnięcia nie tylko dla specjalistów albo nastolatków. Wśród Dinozaurzyc poczułam się swojsko. Nie krępowałam się zadawać pytań, dostawałam wsparcie i zrozumienie. Nie poznajemy instrukcji, ale mechanizmy. Nauka ze zrozumieniem! Jakie to oczywiste… ale czy na pewno? Nieścisłowcy pamiętają zapewne swoje zniechęcenie do lekcji matematyki czy fizyki, gdy uczyliśmy się metod rozwiązywania zadań bez wyjaśnienia najważniejszej kwestii – po co i dlaczego. A nasz Pan Remigiusz właśnie tak nas uczy – skąd, dlaczego i po co. Uff, jaka ulga! I jaka przyjemność, gdy nagle skomplikowana zagadka staje się jasna i zrozumiała.

Jest dobrze

Zachęcam wszystkie Panie, które przed działaniem powstrzymuje lęk i niepewność, aby odważyły się i śmiało stawiały czoła wyzwaniom. To nie jest wcale takie trudne, gdy już się zacznie.

A przy okazji – można też z innymi wymienić się doświadczeniami i wiedzą życiową (choćby w języku html), a także sałatą, gruszkami i sadzonkami roślin z własnych ogródków. Fajnie jest też razem się pośmiać w realu, a to jest ważniejsze niż sto postów na funpagu!

Ostatnie wpisy

  • Czytanie ze zrozumieniem to też umiejętność
  • Też chcę podziękować
  • Dyżurnet – spotkanie online
  • Dziękuję
  • Porównanie plików graficznych

Najnowsze komentarze

    Archiwa

    • listopad 2021
    • grudzień 2020
    • listopad 2020
    • wrzesień 2020

    Kategorie

    • Bez kategorii
    • Refleksje
    • Szkolenia

    Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
    ©2022 Dinozaury w internecie | Powered by SuperbThemes & WordPress